NIE ZROBIŁAM SOBIE Z NIKIM ZDJĘCIA, DLACZEGO? || SEE BLOGGERS GDYNIA

niedziela, lipca 23, 2017

Wybrałam się dziś do Centrum Nauki Experyment w Gdyni, do której pałam miłością niezmierzoną. Zamierzałam jedynie zasięgnąć nieco nauki i poczuć się jak dziecko odkrywające świat, a oprócz tego trafiłam na obrzeża festiwalu See Bloggers. I co? 

Zobaczyłam osoby, które oglądam w internecie, które mnie fascynują i inspirują. Sama przecież coś tam tworzę, a więc jestem blogerem, choć można stwierdzić, że okazjonalnym. Internetowi twórcy, z którymi pośrednio miałam dziś do czynienia są więc takimi samymi ludźmi jak ja, tylko mają więcej subów, folołersów i innych ów. Czasem o tysiące, czasem o miliony. Kiedyś chciałabym mieć taki wpływ na odbiorcę jak oni albo chociaż dotrzeć do porównywalnej liczby osób. Dziś miałam okazję, aby do nich zagadać, gdzieś się zakręcić, zostawić jakiś ślad (być może nieznaczący) albo jak szalona fanka poprosić o zwykłe zdjęcie . Nie zrobiłam tego jednak. Dlaczego?

Nie dlatego, że jestem chorobliwie nieśmiała, bo chorobliwość z tej mojej nieśmiałości już jakiś czas temu wyrzuciłam, na 90 %. Był to festiwal blogerów i choć rzeczywiście w nim nie uczestniczyłam, to czego miałabym się wstydzić?

Ano wstydzić się za innych ludzi, którzy traktują blogerów, jutuberów jak kolejne pokemony do złapania, do złapania na zdjęcie, do złapania przy piciu, jedzeniu czy prywatnej rozmowie z kimś. Mam swoje granice prywatności i szanuję je u innych osób, a więc możecie mi tylko mówić jak bardzo beznadziejna jestem w tworzeniu własnego imienia. Szanujmy się i idźmy do przodu ale nie uwieszajmy się na innych.

A teraz hasztag #seebloggersgdynia, bo przecież jestem blogerem, bo przecież tam byłam. Nieważne, że przypadkiem, cześć.

Może Ci się spodobać

1 komentarze

  1. Mam podobnie,ale jak dorwałam Maćka(ZDVpy) będąc po piwku to sesyjka była :)

    OdpowiedzUsuń

Ja na Facebooku