­
­

Twarze przyciągające. Twarze ulubione.

Wśród bursztynków (MIŁOŚĆ!) nie trudno się nudzić.  Do głowy przychodzą wtedy różne myśli nieproszone. Najlepsze są pomysły, które inspirują. Przeważnie mam pod ręką magiczny notes (w którym znajduje się WSZYSTKO!) i zapisuję, co chorego/zdrowego mój umysł odwiedza. M.in. piszę o tych rzeczach, które chcę później umieścić na blogu. O, tak jak teraz. Wpadłam na pomysł, żeby napisać post o moich ulubionych twarzach (BRZMI...

Continue Reading

  • Udostępnij

Mało pożądany etno-szalik z etno-sklepu.

Czwartek był szarym dniem. W sklepie zawsze było ciemno, bo mimo że znajduje się przy Długiej, to wchodzi się od uliczki bocznej. Kamienice ograniczają dostęp do słońca. Nawet kiedy stałam z bursztynami (i bursztynami, a także bursztynami) na zewnątrz (na Długiej), to byłam pierwszym stoiskiem (Stoiskiem. Byłam. Ja), do którego słońce już nie docierało. Czwartek był szarym dniem. Czytałam książkę Cecelii Ahern pt....

Continue Reading

  • Udostępnij

Ja na Facebooku