­
­

Smutek jak magnes.

Wieje tu wiatr. Nie mogę znaleźć wstępu do książki na jutro, nie mogę odpalić Na Wspólnej (oczywiście, że oglądam to na poważnie), więc piszę post. Obejrzałam "Zbliżenia" Magdaleny Piekorz, bo wiedziałam, że to nie będzie wesoły film. Nie pamiętam zresztą, kiedy oglądałam coś wesołego i nawet nie chcę oglądać śmieszków. Właśnie stwierdzam, że średnio akceptuję komedie dzisiejsze. W "Zbliżeniach" już kolory przesądziły o...

Continue Reading

  • Udostępnij

Ja na Facebooku