Horror lat osiemdziesiątych i wczesnych dziewięćdziesiątych ma w sobie coś, co sprawia, że mogłabym po kilka razy go oglądać i nigdy mi się nie znudzi. To nie strach w nim mnie przyciąga, bo technologia tamtych czasów, oglądana dziś, po prostu odbiera mi przerażenie. To przygodowy dreszcz i pewne bogactwo fabuły, nasycenie filmu jakąś historią, zatrzymują mnie przed ekranem, zaciekawioną od początku do końca....
- poniedziałek, września 18, 2017
- 4 Komentarze